Aktualnie kraje na całym świecie dążą do rozpowszechnienia transportu bezemisyjnego. W tej sytuacji rozwój infrastruktury dedykowanej pojazdom elektrycznym (EV) staje się coraz ważniejszy. Unia Europejska, Kanada i stany jak Kalifornia w USA mają na celu osiągnięcie 100% sprzedaży pojazdów zeroemisyjnych (ZEV) do 2035 roku. Są to ambitne cele, sygnalizujące konieczność odejścia od paliw kopalnych, a także stworzenia sieci niezawodnych, dostępnych i przyjaznych dla użytkownika stacji ładowania.
Nowy raport ZEV Alliance zapewnia szczegółowy wgląd w to, jak kraje radzą sobie z tym wyzwaniem. Skupia się on na trzech kluczowych aspektach infrastruktury ładowania EV – dostępności, niezawodności i interoperacyjności – oraz podkreśla zarówno sukcesy, jak i obszary wymagające dalszej pracy. Raport przedstawia dynamicznie zmieniający się krajobraz, gdzie przemyślane planowanie jest kluczowe, aby przejście na EV przyniosło korzyści wszystkim.
Likwidowanie luk w dostępności ładowarek
Podstawowym założeniem dotyczącym infrastruktury EV jest dostępność ładowarek w miejscach, gdzie kierowcy najbardziej ich potrzebują. Oznacza to instalację ładowarek nie tylko przy autostradach, ale również w dzielnicach mieszkaniowych, przy zakładach pracy, supermarketach. Jednak raport wskazuje na wyraźne nierówności w rozmieszczeniu tych urządzeń w różnych regionach.
W Europie najbogatsze kraje mają znacznie więcej infrastruktury ładowania niż te o niższych dochodach. Na przykład Norwegia posiada około 384 megawatów publicznej mocy ładowania na milion mieszkańców, co znacznie przewyższa Polskę, która ma zaledwie 10 megawatów. Ta różnica odzwierciedla poziomy dochodów – kraje o wyższych dochodach mogą pozwolić sobie na większe inwestycje w publiczne ładowanie.
Kanada zmaga się z własnymi wyzwaniami. Prowincje o najwyższym poziomie bezrobocia, takie jak Nowa Fundlandia, często mają mniej publicznych ładowarek. Tworzy to błędne koło, w którym dostępność EV w tych regionach jest niższa, co dodatkowo zniechęca do inwestycji. W Stanach Zjednoczonych korelacja między dochodami a dostępnością ładowarek jest mniej wyraźna, ale różnice nadal istnieją.
Te nierówności nie są jednak nie do pokonania. Na przykład w Kalifornii przyjęto ustawę zobowiązującą stan do identyfikowania luk w rozmieszczeniu publicznych ładowarek i ich eliminowania poprzez ukierunkowane finansowanie. Podobne inicjatywy w Austrii i Niderlandach skupiają się na wypełnianiu luk, podczas gdy regulacje w USA i Europie zapewniają dostępność ładowarek wzdłuż głównych autostrad. Te działania pokazują, że przemyślane planowanie może uczynić infrastrukturę EV dostępną dla wszystkich, a nie tylko dla zamożniejszych lub bardziej zurbanizowanych społeczności.
Rozwiązywanie problemów z niezawodnością
Dostępność to tylko część wyzwań związanych z rozpowszechnieniem elektromobilności. Kierowcy muszą również mieć pewność, że ładowarki będą działać, gdy dotrą na miejsce. Niestety, niezawodność pozostaje poważnym problemem. Badania cytowane w raporcie pokazują, że od 20% do 25% prób ładowania w takich miejscach jak Kalifornia czy obszar zatoki San Francisco kończy się niepowodzeniem z powodu awarii, takich jak uszkodzone ekrany, błędy płatności czy niesprawne złącza.
W miarę jak EV stają się bardziej powszechne, niesprawne ładowarki stanowią przyczynę frustracji u kierowców. Część użytkowników może tolerować pewne niedogodności, ale nowi właściciele EV zwykle oczekują bezproblemowego korzystania. Rządy i liderzy branży wdrażają kroki, które mają na celu poprawę niezawodności.
W Stanach Zjednoczonych ładowarki finansowane ze środków federalnych muszą teraz spełniać wymóg 97% czasu działania w ramach programu NEVI (National Electric Vehicle Infrastructure). Kalifornia idzie o krok dalej, wymagając 90% skuteczności sesji ładowania i wprowadzenia raportowania w czasie rzeczywistym na temat dostępności ładowarek. Podobne standardy są wprowadzane w Europie, gdzie Wielka Brytania nakłada kary na operatorów, którzy nie utrzymują swoich ładowarek w sprawności. Te regulacje, w połączeniu z zachętami do regularnej konserwacji, mają na celu zapewnienie, że publiczne ładowarki są niezawodne.
Budowanie zaufania do publicznego ładowania jest kluczowe dla przejścia na EV. Kierowcy muszą być pewni, że ładowarki będą dostępne i sprawne, niezależnie od tego, czy jadą do pracy, czy wyruszają w dłuższą podróż.
Ułatwianie ładowania: dążenie do interoperacyjności
Ostatnim elementem całej układanki jest interoperacyjność. Oznacza to, że każde EV, niezależnie od marki czy modelu, może korzystać z dowolnej publicznej ładowarki. Chociaż wydaje się to oczywistym celem, rzeczywistość jest bardziej skomplikowana. Niekompatybilne złącza, różne metody płatności i niespójne standardy oprogramowania tworzą bariery dla kierowców EV.
Europa poczyniła znaczne postępy w standaryzacji infrastruktury ładowania. Od 2017 roku nowe publiczne ładowarki w UE muszą używać złączy typu 2 do ładowania AC i złączy CCS2 do ładowania DC. Ta harmonizacja uprościła ładowanie w całej Europie, gdzie ponad 95% ładowarek AC i 82% ładowarek DC korzysta z tych standardów.
Ameryka Północna jest jednak na rozdrożu. Standard ładowania Tesli (NACS) zyskuje na popularności, a większość producentów samochodów i sieci ładowania planuje jego przyjęcie do 2025 roku. Chociaż w dłuższej perspektywie może to zjednoczyć rynek, przejście to budzi obawy o kompatybilność starszych modeli EV korzystających z innych złączy, takich jak CCS1 czy CHAdeMO. Liderzy branży i ustawodawcy będą musieli zadbać o to, aby kierowcy tych pojazdów nadal mieli dostęp do publicznych ładowarek, prawdopodobnie poprzez adaptery lub modernizację stacji.
Innym wyzwaniem jest kompatybilność oprogramowania. Wielu kierowców EV musi korzystać z różnych aplikacji lub członkostw, aby uzyskać dostęp do różnych sieci ładowania. To sprawia, że ładowanie może być bardziej uciążliwe niż tankowanie tradycyjnego samochodu. Ostatnie regulacje w Europie i Stanach Zjednoczonych rozwiązują ten problem, wymagając otwartych systemów płatności i danych w czasie rzeczywistym na temat dostępności ładowarek. Chociaż te działania są krokiem w dobrą stronę, osiągnięcie pełnej interoperacyjności będzie wymagało dalszej współpracy między rządami, producentami samochodów i dostawcami ładowania.
Patrząc w przyszłość
Raport ZEV Alliance jasno pokazuje, że budowa solidnej sieci ładowania EV nie jest łatwym zadaniem. Dostępność, niezawodność i interoperacyjność są ze sobą ściśle powiązane, a postęp w jednym obszarze często zależy od ulepszeń w innych. Niemniej jednak raport daje wiele powodów do optymizmu.
Rządy zaczynają dostrzegać znaczenie równego dostępu do ładowania, opracowując politykę, która rozwiązuje problemy regionalne i społeczno-ekonomiczne. Wprowadzane są standardy niezawodności, aby zapewnić sprawność ładowarek, budując zaufanie do infrastruktury publicznej. Tymczasem działania na rzecz harmonizacji sprzętu i oprogramowania tworzą bardziej płynne doświadczenia dla kierowców.
Przejście na pojazdy elektryczne to nie tylko zastąpienie samochodów spalinowych – to budowa systemu transportowego, który jest czystszy, sprawiedliwszy i bardziej dostępny. Rozwiązując problemy przedstawione w raporcie, ustawodawcy i liderzy branży mogą pomóc w zapewnieniu, że rewolucja EV przyniesie korzyści wszystkim, niezależnie od miejsca zamieszkania czy rodzaju posiadanego pojazdu.